Niedzielne leniwe wczesne popołudnie (bardzo wczesne bo ledwie 12:20 ;P) a ja siedzę sobie przed komputerkiem i standardowo pokażę wam coś co udało nam się wyprodukować. Wczoraj byłem na giełdzie biżuterii w Łodzi i muszę wam powiedzieć, że zaskakująco różny jest poziom przedstawianych tam prac. Z jednej strony są to naprawdę dopracowane i z sercem robione kawałki biżu, a z drugiej dużo jest chińskich tworów, które na miano pięknych raczej nie zasługują. zastanawiam się, jak możliwe jest to, że te słabe jakościowo rzeczy są tak popularne przez ten cały czas. Przypuszczam, że to kwestia głównie ceny ale realnie wystarczy się rozejrzeć i można znaleźć całą masę ciekawszych przedmiotów, po równie przystępnych cenach. No cóż miejmy nadzieję, że nam uda się jakoś wypromować i ruszymy w świat, aby dzielić się z wami naszymi wytworami. Trzymajcie za nas kciuki:) No a teraz wcześniej przyobiecane cudeńka:
kolczyki z listków klonu, zatopione w żywicy transparentnej:) Całość na posrebrzanych, biglach. Długość to około 3 cm (sam listek). Cena: 40 zł
kolczyki żywiczne z polnymi kwiatuszkami, pięknie prezentującymi się na uszach. Zawieszki mają około 3 cm. długości. Cena 40 zł
Jeśli macie jakieś uwag pytania to zapraszam do dyskusji, chociaż na razie to głównie ja odwiedzam tego bloga no ale wszystko przed nami:)